Pokazywanie postów oznaczonych etykietą kamizelka. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą kamizelka. Pokaż wszystkie posty

poniedziałek, 25 lutego 2013

Kamizelka Babci skończona :)




Wreszcie! :)

Nie było łatwo zmusić się do wplatania tych nitek, ale zbliżają się imieniny Babci, więc to była dodatkowa motywacja. Poza tym obecnie jestem na etapie negocjacji nowego zlecenia, więc chciałam jak najszybciej pokończyć wszystko, co zaczęłam do tej pory.

Kamizelka dla kochanej Babci skończona. Moja mama twierdzi, że sąsiadkom oko zbieleje z zazdrości ;)


 Kamizelka ma 65 cm długości i 50 cm szerokości. Większe wycięcia na plecach kompensują brak wycięć z przodu. W sumie leży (na mnie) dość luźno i wygodnie.

Dół kamizelki wykończyłam delikatną falą.
Powyższe zdjęcie chyba najlepiej odzwierciedla kolor włóczki.

Moja kocica bardzo sobie chwaliła drzemkę na tej kamizelce w czasie, kiedy ja wplatałam wszystkie nitki.

piątek, 8 lutego 2013

Kamizelka babci - postępy

Od fazy projektowej przeszłam płynnie do wykonania. Prawa strona przodu juz prawie gotowa. Babcia życzyła sobie dosc krótką kamizelkę, zapinaną na guziki, z płytkim dekoltem.

Szukałam określenia pasującego do tego koloru. Myślałam o czerwonym winie, ale ostatecznie stwierdzam, że najbardziej pasuje do niego "buraczkowy".

środa, 6 lutego 2013

Projekt kamizelki dla babci

W czasie myszkowania we włóczkach babci znalazłam rozpoczętą na drutach kamizelkę z akrylowej włóczki w kolorze czerwonego wina. Babcia prosiła moją siostrę o dokończenie jej, ponieważ stan zdrowia nie pozwala jej samej tego zrobić, ale siostra rzuciła robótkę w kąt i o niej zapomniała. Pomyślałam, że to ja mogłabym dla babci zrobić kamizelkę. Na szydełku.
Wymierzyłam babcię i razem obmyśliłyśmy wzór kamizelki. Tył będzie prosty i dziergany półsłupkami lub słupkami, a przód zapinany na guziki, każda poła będzie wykonana techniką granny square. Jeden większy kwadrat, trzy mniejsze i trójkąt na krawędzi dekoltu. Kamizelka ma być krótka, nie zakrywająca bioder.

Włóczki było chyba z 300g. Bardzo cienki akryl, włóczka Peonia z likwidowanego Aniluxu. Włóczka mówiąc szczerze dość nędzna, szorstka i nieelastyczna. Będę ją szydełkować na dwie nitki.

Przyszłam z tą włóczką do domu i jak tylko skończyłam poprzedni projekt, wzięłam się za dopracowanie przodu kamizelki.
Myślałam, myślałam, i wymyśliłam!! ;)
Ufff...
No to zaczynamy!