Nie było łatwo zmusić się do wplatania tych nitek, ale zbliżają się imieniny Babci, więc to była dodatkowa motywacja. Poza tym obecnie jestem na etapie negocjacji nowego zlecenia, więc chciałam jak najszybciej pokończyć wszystko, co zaczęłam do tej pory.
Kamizelka dla kochanej Babci skończona. Moja mama twierdzi, że sąsiadkom oko zbieleje z zazdrości ;)
Kamizelka ma 65 cm długości i 50 cm szerokości. Większe wycięcia na plecach kompensują brak wycięć z przodu. W sumie leży (na mnie) dość luźno i wygodnie.
Dół kamizelki wykończyłam delikatną falą.
Powyższe zdjęcie chyba najlepiej odzwierciedla kolor włóczki.
Moja kocica bardzo sobie chwaliła drzemkę na tej kamizelce w czasie, kiedy ja wplatałam wszystkie nitki.